piątek, 1 listopada 2013

50.


Rozmowa trwała. Lucy właśnie chwaliła się swojemu chłopakowi z wygranego zakładu, a on, James, rozmyślał jakby tu podenerwować Evans.
Hej, James, dziś są nabory do drużyny. Masz przyjść. – rzucił Scott, bawiąc się włosami Torres.
Przyjdę, jeśli Evans pójdzie ze mną. całkiem zadowolony ze swojego pomysłu, spojrzał na rudowłosą. Dziewczyna zdawała się w ogóle nie przyswajać tego, co do niej mówią.
Hej, Evans! krzyknął, wymachując jej rękoma przed oczyma.
Czego chcesz, Potter? warknęła rozdrażniona. Odepchnęła jego dłonie sprzed twarzy, spoglądając na niego groźnym wzrokiem.
Spytałem, czy przyjdziesz pooglądać jak gram w Quidditcha.
Wybacz, James, ale nie jestem zbyt zainteresowana.
Quidditchem?
Tobą, matole!
Ale Evans, co ze mną nie tak? Przecież jestem zabawny, przystojny, popularny.
I bardzo nadęty. Wybacz, ale raczej nie zawitam na boisku. 
Och, z pewnością przyjdziesz życzyć mi szczęścia wyszczerzył się okularnik. To takie zabawne, oglądać, ile wysiłku wkłada Ruda w swój rzekomo opanowany ton głosu. Dlaczego by jeszcze jej trochę nie podenerwować?
Wiesz zaczął szeptać jej do ucha, swym zmysłowym tonem w głębi duszy pragniesz przyjść na trening, oglądać mnie i czekać kiedy przy tym całym  tłumie ludzi, spojrzę jedynie na ciebie. 
Te jedynie się dumnie wyprostowała, po czym odwróciła twarz, by nawet kątem oka nie móc na niego spoglądać. Ten jednak nie postanawia przestać. Zwinnym ruchem zgarnia jej włosy na jedno ramię, dzięki czemu prawa strona jej szyi była odsłonięta.
Potter! Koniec tych podrywów! śmiał się Scott.
To co, Evans, buziak na drogę?
Spadaj, Potter! ofuknęła go Lily, zgrabnie podnosząc się z krzesła.
Pamiętaj, że na ciebie czekam, Evans! Masz być! krzyczał już do jej pleców i był z siebie dumny wiedząc, ze już udało mu się wyprowadzić ją z równowagi. 

8 komentarzy:

  1. uhuhu ^^
    Jak nie dostane nowego rozdziału to zemdleje ze smutku ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Teksty Jamesa rozwalają XD Jestem ciekawa, kiedy Ruda w końcu mu ulegnie ;) Piszecie swietnie, macie prawdziwy talent, szkoda tylko, ze rozdziały takie krótkie, ale na szczęście dodajcie je szybko :) Zainspirowana miedzy innymi waszym blogiem, postanowiłam założyć własny, na który serdecznie zapraszam ;* http://all-about-marauders.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham Was. Na prawdę. Codziennie wyszukuje nowych wpisów.Szkodda tylko że tak rzadko dodajecie :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio przechodzimy niemały kryzys. Mamy nadzieję, że nam to wybaczycie. (Przed Wami...za ok. 5 rozdziałów będzie prawdziwa bomba, obiecuję :* )

      Usuń
  4. Umre jeśli nie będzie natychmiast następnego *.*
    Teksty James rozwalają xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.facebook.com/photo.php?fbid=566756463380207&set=a.505514259504428.1073741828.505498422839345&type=1&theater <--- ja nie mam nic przeciwko :D

      Usuń
  5. Szybk accio nastepny rozdział <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne po prostu boskie. Macie ogromny talent ;* Życzę powodzenia *______*

    OdpowiedzUsuń

Lydia Land of Grafic